Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020

Dobra książka jest jak romans...

Obraz
Lubię jesień. A jednocześnie jej nie lubię. Na nowo schowamy swoje ciała w ubraniach. Będziemy pielęgnować wytworzone przy ich pomocy ciepło, jednocześnie często zapominając, że najwięcej daje nam go dotyk. Jednak jak tu się dotykać, gdy zimno wdziera się pod zbyt duże ubrania. Nierzadko markowe, jakby tylko w sieciówkach wyczuwali potrzebę rozgrzania potencjalnych klientów. Na szczęście są jeszcze księgarnie. Tu marka nie ma większego znaczenia, ale emocje i odczucia równie, o ile nie bardziej intensywne. Zwłaszcza, że książka daje o wiele szersze możliwości. Jest jak dobry kochanek. Można z nią spędzić noc, namiętnie i finezyjnie, bez obaw o to, że zazdrosny dzień zrobi nam  awanturę. A można też w przelocie, właśnie podczas rutynowych czynności zdecydować się na literacki, szybki numerek. Ot, żeby rozgrzać nie tyle ciało, co zmysły. Znudzeni codziennością możemy pozwolić sobie na przysłowiowy skok w bok i dać się porwać innym, niż dotychczas czytane, gatunkom. Wynik, jak w życiu, tr